Gdyby to była Fifa, Widzew rozwaliłby pada o ścianę po golach Warty
Był taki moment w tym sezonie, że wydawało się „a może Warta chce spaść z ligi”. Grała brzydko, punktowała jeszcze brzydziej i faktycznie mieliśmy prawo zastanawiać się nad jej losem. Natomiast najwyraźniej o ekipę Szulczka nie trzeba było się aż tak martwić – ostatnio wzięła się w garść, wygrywa i ucieka od czerwonej strefy. Cztery mecze, trzy zwycięstwa. Dziś nie dał jej rady Widzew. Choć prawdę mówiąc, gdy widziało […]