Reklama

Kolejny transfer na Wyspy? Wilczek może trafić do Boltonu

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

22 stycznia 2015, 19:34 • 1 min czytania 0 komentarzy

Czołowy strzelec polskiej ligi może się przenieść do Anglii. A konkretnie: Kamil Wilczek do angielskiego Boltonu. W niedzielę napastnik Piasta Gliwice, który jesienią zdobył dziewięć goli, poleci na trzy dni na Wyspy Brytyjskie i weźmie udział w kilku treningach. Trener Boltonu Neil Lennon (do niedawna szkoleniowiec Celtiku) chce go zobaczyć na żywo, chociaż przesadą byłoby napisać, że będą to testy sportowe. Bolton już Wilczka mniej więcej zna i wie, czego się po nim spodziewać. Równolegle toczyć się będą rozmowy pomiędzy działaczami obu klubów w sprawie sumy odstępnego.

Kolejny transfer na Wyspy? Wilczek może trafić do Boltonu

– To prawda, Kamil spędzi trzy dni w Anglii. Rozmawiałem z Błażejem Augustynem, który dobrze zna Bolton i bardzo polecał ten kierunek. Sprawy pomiędzy klubami nie są jeszcze załatwione, więc trudno ten transfer już przesądzać – mówi Jarosław Kołakowski, menedżer piłkarza.

Bolton aktualnie zajmuje 15. miejsce w Championship (na 24 zespoły). O miejsce w ataku konkurowałby z kilkoma znanymi zawodnikami, w tym dwoma wielkimi przebrzmiałymi gwiazdami: 36-letnim Eidurem Gudjohnsenem oraz 37-letnim Emilem Heskeyem. Najlepszym strzelcem zespołu jest Craig Davies, 7-krotny reprezentant Walii.

Szacujemy, że Piast mógłby otrzymać za Wilczka nieco ponad milion złotych.

Fot. FotoPyK

Reklama

Najnowsze

Polecane

Lech zdobył tytuł, ale inni też grali. Komplet wyników ostatniej kolejki Ekstraklasy

Aleksander Rachwał
2
Lech zdobył tytuł, ale inni też grali. Komplet wyników ostatniej kolejki Ekstraklasy

Weszło

Polecane

Zhao Xintong, czyli pierwszy taki mistrz w dziejach. Bohater Chin… po dyskwalifikacji

Sebastian Warzecha
14
Zhao Xintong, czyli pierwszy taki mistrz w dziejach. Bohater Chin… po dyskwalifikacji
Live

LIVE: 1:1 w Białymstoku, Jagiellonia kuriozalnie pudłuje

Paweł Paczul
24
LIVE: 1:1 w Białymstoku, Jagiellonia kuriozalnie pudłuje